niedziela, 28 lutego 2010

Został jeszcze tydzień

Wesoły Grzybek.


Psy wolę chyba na zdjęciach niż na żywo.


No i popatrzcie co zrobili z fabryką Biedermanna...



Spacer w słoneczny dzień.


Żółte czapki będą na topie.







Zakopane 2010

Mocno oświecony świety i jego jelenie...
Czas zacząć zabawę:)




Walentynki. Liczyłem na mega impreze niestety. Krupówki wiały pustkami.







Dzieci lubią duze misie.





Był to pierwszy kolor w moim analogowym zyciu. I chyba mi się spodobało. Szkoda tylko że trzeba jeździć z nim tak daleko.






Zakopane 2010 BW

Krótki przegląd wielkich obecnych.

Wojtek i nowa stylówka.



Hindus


Miłek


Wkurwiony Marko.



Czas na wegetacje. Ola.


Redo.


Matie.


Jędras.




Spacer po Zakopanem.






Nie lubię krajobrazów.




Oscypki kupiłem niestety zostały w lodówce.


To by było chyba na tyle.